Ostrava NATO Days &Czech Air Force Days, które w tym roku odbyły się
21 i 22 września to jedna z najciekawszych imprez w naszej części Europy. Wyjątkowość tej imprezy polega na tym, że dużo się dzieje
w powietrzu oraz na lądzie.
W tym roku między pokazami podniebnymi można było zobaczyć pokaz grup
antyterrorystycznych, jak i dynamiczne
poczynania czołgu T-72, a
skończywszy na salwie baterii ShKH vz. 77 DANA 152mm. Pokazy naziemne prezentowane były przez:
Czechy, Słowację, Polskę oraz Niemcy. W sumie na ziemi zaprezentowało się około
90 pojazdów lądowych począwszy od motocykli, a skończywszy na artylerii.
Pokazy naziemne dobrze wypełniały
przerwy pomiędzy pokazami lotniczymi. Jednak w tym roku trzeba szczerze
powiedzieć - w porównaniu z wcześniejszymi latami - było mniej
widowiskowo. Jak dla mnie dobitnie
odczuwało się brak sprzętu amerykańskiego -w wcześniejszych latach można było
podziwiać B-52 w powietrzu i na statyce. Hitem tej imprezy był AN-124-100
"Rusłan". Ten ogromny samolot
transportowy z dumą zastępował B-52 czy
tez inne samoloty transportowe produkcji zachodniej. Z "mniejszych"
samolotów zabrakło również pary Izraelskich F-15. Nasz kraj dumnie
reprezentowała M-28 "Bryza".
Hawk T1
Pilatus PC-6
Tornado IDS
F-16
An-124-100 Ruslan
Tutaj widać bardzo rzadko spotykany moment- agresywna AH-1S
susząca swoje śmigła po ulewnym deszczu pozwoliła drobnemu Bello-wi przysiąść
na swoich wirnikach, aby on oczyścił je z pasożytów.
Co do pokazów w powietrzu, najbardziej w pamięć zapadły pokazy
"latającego Holendra"- czyli Royal Netherland Air Force Demo Team,
które było świetne- pilot latał w miarę nisko, często korzystał z flar oraz z
dopalacza.
Royal Netherland Air Force Demo Team
Druga lokatę na mej liście udanych pokazów zajął zespół akrobacyjny
Turkish Star- według mnie ten zespół, latający na F-5 Freedom Fighter, dał
widzom najwięcej wrażeń.
Największym zaskoczeniem, w sensie pozytywnym, był pokaz
grupy pochodzącej The PaTrulla ASPA -
zespół pochodzi z Hiszpanii, a lata na śmigłowcach EC-120 Colibri. Prezentacja
ta był największym zaskoczeniem tej imprezy-
bardzo dynamiczna i efektowna ewolucja powietrzna wzbogacona różnymi
figurami, które cieszyły oko.
Z pokazów śmigłowców trzeba odnotować ciekawe pokazy czeskiego MI-24
MI-24/35
Ciekawy pokaz dał też AH-1S Cobra
AH-1S Cobra
Ciekawy pokaz dynamiczny razem z flarami pokazał Belgijscy piloci na Augsta A109E
Augsta A109E
Z innych pokazów warto odnotować pokaz Szwedzkiego AJS-37 Vigmen- ten
samolot o charakterystycznych płatach delta w układzie delta był chyba jednym z
najbardziej wyczekiwanych przedstawień powietrznych. Pokaz był, jak dla mnie,
stanowczo za krótki, ale awaria silnika zmusiła pilota do wcześniejszego
zakończenia spektaklu wykonywanego za pomocą maszyny. Mam cichą nadzieję, że za
rok ta maszyna pokaże na co ją stać w całej swej krasie.
AJS 37 Vigmen
Publiczności zebranej na tej imprezie pokazał się Saab 105
Krótki pokaz dał JAS-39 Gripen
Podsumowując: było świetnie, jednak doświadczenia poprzednich lat
postawiły poprzeczkę wysoko, a tegoroczne pokazy nie zdołały jej pokonać.
Czekam na kolejne wydarzenia z nadzieją, że zostanę ujęty do tego stopnia, że zaniemówię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz